W Warszawie powstaną trzy nowe obozy handlowe. To kapitalne miasto do tego rodzaju inwestycji. Nie tylko ze względu na głowę miasta spod uśmiechniętego loga retailovo-samorządowych bossów.
grafika:warszawa.wyborcza.pl
„Analitycy rynku handlowego przekonują jednak, że mimo zrealizowanych w ostatnich latach inwestycji w Warszawie mamy wciąż niższy od średniej ogólnopolskiej współczynnik tzw. nasycenia handlem, czyli ilości powierzchni handlowych w przeliczeniu na głowę mieszkańca. Firma Cushman&Wakefield podaje, że dla całej Polski wynosi on nieco ponad 600, a w aglomeracji warszawskiej – tylko ok. 550, podczas, gdy np. w Trójmieście już przekracza 650, w aglomeracji poznańskiej osiągnął ok. 750, a we wrocławskiej już przekroczył 800….
W najpopularniejszych jest wręcz kolejka chętnych na wynajem każdego zwalniającego się lokalu.”
To jest klasyczna ściema. Od lat powtarzana przez firmę Cushman&Wakefield. Kolejna wiodąca na rynku to Colliers International. Ściśle te firmy współpracują z portalem retailnet i zamawiają reklamowe płachty w mediach. To nie jest rzetelny komunikat prasowy. Proszę to sobie przyswoić.
A propos Warszawy. Zapraszam na spotkanie autorskie właśnie tutaj. Do polskiej restauracji o swojskiej nazwie Honoratka.
Zapraszam.
P.S. Dzięki za plakat i pomysł i linka)